poniedziałek, 4 lutego 2013

Zapasy na najbliższe kilka dni + nowy plan śniadaniowy

    Okazało się, że mam dziś czas i jednak potrzebę uzupełnienia zapasów, więc z wielorazową materiałową torbą polazłam do miejscowego sprzedawcy warzyw na lokalnym ryneczku, oraz do sklepu na S., gdzie nabyłam drogą kupna kilka ingrediencji celem połączenia je w sensowne zestawy, i tak łupem mym padły
  • bułeczki do domowych burgerów, na jutrzejsze śniadanie i do pracy 1,16
  • pieczarki 1,65
  • dorodna czerwona cebula 0,95 
  •  papryka czerwona 1,65 
  • ogórki kiszone i główka czosnku za łączną kwotę 2,4
   mam jeszcze kilka liści sałaty lodowej , łyżkę majonezu i  kotleta , a brat przyniesie keczup także temat  kolacji opękany
poza burgerami część tych składników zasili zestawy lanczowe zabierane w plastikowym pudełku do pracy (sałatka z makaronu, pieczarek, papryki, ogórka + konfitura z czerwonej cebuli ) lub po prostu kanapki
  •  koncentrat  pomidorowy 1,29
  • marchewka 0,62
  • ćwiartka selera 0,38
  • pomidory krojone 1,99
  • buraki 1,01
  • fasola biała w puszce 1,99
  • płatki owsiane 1,99
  • musli 1,09
  • grzanki z piekarni 2, 4
    koncentrat zostanie użyty  jako sos do gołąbków i część składowa zupy krem, marchewkę dodam do obgotowanej białej kapusty z łyżką oliwy i sokiem z cytryny  , gotowany seler z bułką tartą daje radę, pomidory zmienią się w zupę krem, buraki mogę jeść  z kapką dressingu codziennie, a pasta fasolowa stała się moją nową namiętnością, a teraz zrobię ją w wersji ziołowej
     ponieważ zamierzam zaczynać każdy dzień owsianką, płatki owsiane były koniecznością, a łyżeczka musli kokosowego dodana do niej będzie przyjemnością, podobnie jak konfitura z aronii domowej roboty od przyjaciółki 

    grzanki zamierzam wzbogacić czosnkiem granulowanym i dodawać do sałatek i zupy krem z pomidorów

    Tak oto kwota 20 pln stała się, po uzupełnieniu pewnymi składnikami które już mam  posiłkami na najbliższe kilka dni 
    Naczelna Rebel

    Jesteśmy już po obiedzie - brat przytargał ziemniaki i włoszczyznę, którymi się podzieliliśmy (podobnie jak angielką), a dodatkowo przypomniałam sobie o czerwonej kapuście z jabłkiem w słoiku  i ojebaliśmy jej całkiem zacną porcję, bo z wegańskimi gołąbkami nieźle się komponuje podobnie jak z ogórkiem kiszonym, puree ziemniaczanym i sosem pomidorowym z ziołową nutą





     



2 komentarze:

  1. gotowany seler dobry jest! chętnie pożyczę Twoje pomysły kulinarne. btw teraz jakoś mnie nosi na fasolkę szparagową. widziałam tylko mrożoną, ale co tam... 2.70 jestem w stanie na to wyłożyć :) albo brukselka.. rzuć się jakimś pomysłem na brukselkę :)

    za to powiem, że jakoś porannie owsianka mnie nie urządza. muszę mieć coś do pożucia. ogólnie poza zupami (uwielbiam), wolę treściwe, żeby szczękami popracować :-) aktualnie męczę kapuchę w sosie pomidorowym, jejku, mogłabym codziennie jeść :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ale tej owsianki będzie mała miseczka, do tego jakiś kanapkowiec, albo wrap

    nie lubię brukselki, muszę ją oswoić
    za to lubię pekinkę, czerwoną i kiszoną bardzo bardzo i w każdej postaci



    OdpowiedzUsuń